Pamiętajmy o podkładzie-czyli jak przygotować makijaż ślubny
Dzień ślubu i wesela to dzień w którym panna młoda pragnie wyglądać wyjątkowo pięknie. Chce zachwycić swoim wyglądem przyszłego męża, wypaść wspaniale na zdjęciach, a do tego bawić się nawet do białego rana, bez konieczności nieustannych poprawek włosów czy make-upu. Trwały makijaż ślubny to podstawa, a wybór idealnego podkładu spośród kilkudziesięciu dostępnych na rynku to nie lada wyzwanie.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem ślubnym Slubi
Przygotowanie cery
Aby makijaż ślubny był piękny i trwały, to należy cerę do niego przygotować. Nawet najlepszy i najdroższy podkład nie będzie dobrze wyglądał na źle wypielęgnowanej buzi. Dlatego na co najmniej miesiąc przed planowaną ceremonią należy udać się do kosmetyczki, która oceni potrzeby skóry i dobierze właściwą pielęgnację.
Jeśli jednak masz lub miałaś w przeszłości cerę skłonną do wyprysków lub wręcz trądzikową, to o właściwą pielęgnację trzeba zadbać nawet 3-6 miesięcy wcześniej. Nowe kosmetyki mogą gwałtownie oczyszczać skórę, przez co nastąpi wysyp na twarzy i przez pewien czas będzie ona wyglądała nieco gorzej, zanim zobaczymy efekty dobrze dobranej pielęgnacji.
Kolejnym etapem przygotowania cery do makijażu ślubnego jest założenie bazy pod pokład. Większość baz robiona jest na bazie silikonów, które po nałożeniu na twarz tworzą powłoczkę, która poprzez swoją strukturę (coś na kształt wypukłej kostki brukowe) zwiększa powierzchnię na którą nakładamy podkład.
Dzięki temu jest on równomierniej rozprowadzony oraz o wiele dłużej utrzymuje się na twarzy bez konieczności poprawek. Poza tym na rynku mamy spory wybór baz. Niektóre z nich mają dodatkowo właściwości matujące lub rozświetlające, więc możemy je dobrać pod konkretne potrzeby naszej skóry.
Wybór podkładu
Podkład idealny do makijażu ślubnego powinien zapewnić dobre krycie – najlepiej od średniego do mocnego. Najlepiej żeby krycie dało się budować, tzn. żebyśmy mogły w razie potrzeby nałożyć dwie warstwy. Z drugiej strony podkład powinien być lekki i nie powodować efektu maski.
Panna młoda nie powinna w ogóle czuć, że ma coś na twarzy. Do tego podkład powinien być trwały, tak aby przez co najmniej 8-10 godzin utrzymał się na buzi. Ponadto wybierając podkład warto kupić taki, który nie powoduje zapychania porów. Podobnie jak w przypadku bazy do dyspozycji mamy podkłady matujące, rozświetlające i neutralne. Dobieramy je w zależności od efektu jaki chcemy uzyskać.
Podczas wyboru podkład powinnyśmy zwrócić uwagę na jego kolor. Nie może być za ciemny (postarza) ani za jasny (efekt topielicy). Nie powinien skóry poszarzać ani sprawiać, że wygląda na żółtą czy wręcz pomarańczową. Idealnie dobrany odcień będzie na buzi wyglądał naturalnie i nie będzie odcinał się od szyi.
Obecnie w ofercie większości drogerii znajdują się podkłady, które dopasowują się do cery. Aby dobrać właściwy odcień, powinnyśmy nałożyć go na twarz, odczekać parę minut i w naturalnym świetle ocenić czy nam pasuje. Nigdy nie powinniśmy dobierać koloru podkładu na nadgarstku, gdyż tam skóra jest dużo jaśniejsza niż na twarzy.
Ponadto obecnie popularne są tzw. podkłady HD. Mają one specjalną strukturę, która ma za zadanie odbijać światło, dzięki czemu wszelkie niedoskonałości będą niedostrzegalne w obiektywie aparatu.
Utrwalenie
Wykończenie makijażu ślubnego jest równie ważne jak dobór samego podkładu. Po pierwsze podkład w płynie należy utrwalić pudem w kamieniu lub pudrem sypkim. W przeciwnym razie twarz będzie lepka a sam podkład będzie zbierał się w naturalnych zmarszczkach. Puder może być w kolorze podkładu lub może być transparentny.
Koniecznie jest jednak unikanie pudrów białych, ponieważ w świetle aparatów nadają one skórze niezdrowy, blady odcień. Na tak przygotowaną twarz nakładamy bronzer, róż i rozświetlacz. Następnie twarz możemy spryskać specjalnym fixerem, który dodatkowo przedłuży trwałość makijażu. Obowiązkowym dodatkiem każdej panny młodej są bibułki matujące.
Gdy pod wpływem zabawy nasza twarz zacznie się błyszczeć, wystarczy przyłożyć bibułkę, aby zebrać nadmiar sebum i potu. Najlepiej zainwestować w bibułki, które nie ściągają podkładu. W poręcznej kosmetyczne warto mieć ze sobą kasetkę z pudrem i pędzelkiem, które umożliwią szybkie poprawki.